Micron Technology wycofuje z rynku swoją markę Lexar – poinformowała amerykańska korporacja. Rezygnuje z całego portfolio, na które składają m.in. karty pamięci, pamięci USB flash, czytniki z wyższych półek. Micron uznał, że detaliczny rynek produktów flash nie jest dla niego wystarczająco dochodowy. Według oficjalnego komunikatu ma skoncentrować się na „rosnących możliwościach na bardziej wartościowych rynkach i kanałach sprzedaży”. Wycofuje się z retailu, który był głównym sektorem sprzedaży Lexara, by zintensyfikować działania w sektorze biznesowym. W swoim portfolio Micron posiada także takie marki jak Crucial i Ballistix.

Lexar jest obecny na rynku od ponad 20 lat. Został kupiony przez Micron Technology w 2006 r. za 690 mln dol. Na razie nie wiadomo, jaki będzie dalszy los marki. Micron informuje, że sprawdza możliwości sprzedaży całości lub części biznesu Lexara. Twierdzi także, że zapewni wsparcie podczas „okresu przejściowego”.

W Polsce dystrybutorem Lexara jest spółka MyAdventure. Jeszcze niedawno informowała o planach rozwoju sprzedaży na lokalnym rynku i podpisaniu kontraktów z dużymi sieciami detalicznymi. Mariusz Wyrwa, prezes MyAdventure, uspokaja klientów i partnerów, że decyzja Microna nie oznacza, iż produkty Lexara znikną z rynku z dnia na dzień.

„Z naszych informacji wynika, że produkcja kart pamięci oraz pozostałych produktów Lexara będzie trwała jeszcze przez 90 dni. Biorąc pod uwagę aktualny stan naszego magazynu, planowane dostawy oraz dalsze zamówienia składane w okresie produkcyjnym szacujemy, że produkty będą bez problemu dostępne w naszej sieci sprzedaży do końca tego roku.” – twierdzi szef dystrybutora.

Zapewnia, że reklamacje będą nadal załatwiane w normalnym trybie. Nie przestanie działać przeznaczony dla użytkowników końcowych program rejestracji produktów (benefitem jest tutaj rozszerzona gwarancja).
 
„Jako firma nie przestajemy istnieć. Nasze działania ukierunkowane będą na nowe marki i nowe rynki” – zapowiada Mariusz Wyrwa. Ma poinformować o szczegółach.