Organizacje, które znalazły się na oficjalnej liście, nie zostały ujawnione. Publicznie wątpliwości dotyczące działań Google’a zgłosiło ok. 30 firm. Wśród nich jest Microsoft, serwisy z mapami jak Euro-Cities, Twenga ze swoimi ofertami internetowymi, serwisy turystyczne jak Expedia, TripAdvisor, wydawnictwo Axel Springer. Wybrana dziewiętnastka prawdopodobnie będzie mogła przedstawić szczegółowo swoje zarzuty wobec Google’a.

Według przedstawiciela serwisu Yelp, przede wszystkim amerykańskie koncerny dostarczyły Komisji Europejskiej dowodów, mających wskazywać na to, że Google szkodzi użytkownikom. Wygląda więc na to, że firmy zza oceanu rozgrywają swoje własne interesy w Brukseli.

KE wszczęła w tym miesiącu postępowanie antymonopolowe wobec Google’a. Ma wyjaśnić, czy koncern nadużywa monopolistycznej pozycji na rynku wyszukiwarek oraz czy przeszkadza w rozwoju konkurencyjnych systemów operacyjnych i usług na rynkach Unii. W razie uznania tych zarzutów Google’owi grozi ponad 6 mld dol. kary.